Cześć!
Poznajecie? Tak, to Wiola i Andrzej! Tym razem chcemy Wam zaprezentować naszą sesję ślubną! Długo czekałam na te sesje, ponieważ miejsce jest moim zdecydowanym faworytem!
Pamiętam dobrze jak szukałam idealnego miejsca dla tej dwójki (zawsze staram się szukać miejsca które w jakiś sposób pasuje do mojej pary) i natknęłam się na to. Od razu powiedziałam ,,to jest to” i wysłałam linka Wioli. Pokochała to miejsce! Myślę, że Wy również pokochacie gdy zobaczycie nasze zdjęcia.
Jak to u nas jednak bywa,bez przygód się nie odbędzie. Tym razem pukaliśmy w okna zamkniętego jeszcze szybu , prawie przez godzinę 😉 ( ranne ptaszki tak czasami mają) musieliśmy wyglądać na prawdę interesująco 🤣
Kolejnym ważnym momentem naszej sesji była wieża widokowa. To był jeden z takich momentów w moim życiu kiedy zastanawiam się, czego ja nie zrobię jeszcze dla tej fotografii.
Mam okropny lęk wysokości, dlatego wejście na wieżę w moim wypadku było trudniejsze niż się może wydawać. Strach warto przełamywać, więc tak też zrobiłam 😋
Sami zresztą się przekonajcie czy było warto.
Miłego oglądania! ❤